Stymulatory tkankowe – coraz częściej i więcej o nich słyszymy, ale jak się przekonujemy w gabinecie, coraz mniej rozumiemy, o co w nich chodzi. Spróbujemy wyjaśnić, mówi dr Edytę Engländer:

„Stymulatory pomagają nam pobudzić wzrost i regenerację tkanek w naszym ciele. To taka porcja dodatkowej energii dla naszych komórek, żeby mogły się szybciej naprawiać i rosnąć. Dzięki nim możemy przyspieszyć proces gojenia się ran czy urazów, a także, na czym nam, dermatologom estetycznym zależy najbardziej, poprawić wygląd skóry i włosów. To taka bomba witaminowa, która sprawia, że są one zdrowsze i piękniejsze.”

Mechanizm działania tych substancji opiera się na zasadzie aktywacji fibroblastów – komórek odpowiedzialnych za produkcję kolagenu, elastyny oraz kwasu hialuronowego. W trakcie zabiegu preparaty są aplikowane bezpośrednio w skórę, gdzie powodują tworzenie się nowych włókien kolagenowych, co prowadzi do zwiększenia gęstości i elastyczności skóry, a także poprawy jej struktury i wyglądu.

 „Coraz częściej mówi się o podziale na stymulatory miękkie i twarde. Miękkie to te, które wpływają na jakość skóry, kondycjonują ją, wzmacniają. Należą tu: przede wszystkim niesieciowany kwas hialuronowy w połączeniu z witaminami, peptydami, aminokwasami, solami, oraz kolagen, osocze bogatopłytkowe, polinukleotydy. Technika ich podania to mezoterapia – dużo mikronakłuć, cienką igłą, płytko pod skórę. Często po zabiegu pozostają pęcherzyki czy grudki, ale to jest pożądany efekt – chcemy jednorazowo dostarczać skórze więcej odżywczych substancji”.

 Mezoterapia może być stosowana na różnych obszarach ciała, m.in. twarzy, szyi, dekoltu, dłoniach, udach czy brzuchu. Zabieg można przeprowadzać zarówno samodzielnie, jak i wspomagająco z innymi metodami, takimi jak laseroterapia, peelingi chemiczne czy radiofrekwencja mikroigłowa RF.

 „Stymulatory twarde to te dodające skórze objętości, np. kwas hialuronowy, kwas polimlekowy, hydroksyapatyt wapnia, polikaprolakton. Przy ich pomocy możemy uzupełnić ubytki w tkankach wynikające z procesu starzenia, czy nagłej utraty masy ciała. Tu również mamy do czynienia z produkcją kolagenu, ale na większą skalę – efekty są zdecydowanie bardziej widzialne.”

 Przed każdym zabiegiem warto skonsultować się z lekarzem specjalistą, aby dobrać odpowiednie preparaty oraz ustalić harmonogram zabiegów.